Jak zazwyczaj nie wynoszę nic specjalnego z lekcji rosyjskiego, tak ostatnio wyniosłam przepis na rosyjską paschę. Jest to potrawa, której składniki składniki symbolizują bogactwo, odrodzenie i dobrobyt, przygotowywana raz w roku, na Wielkanoc. W smaku przypomina trochę sernik, ale nie wymaga pieczenia i jest stosunkowo łatwa do przyrządzenia ;)
Co potrzebujemy?
-1 kg twarogu
-200 g masła
-400 g śmietany lekko ukwaszanej
-5 jaj
-ok. 300 g cukru (ja dodałam mniej więcej tyle, bo tak było w przepisie, ale jeśli ktoś nie lubi specjalnie słodkich ciast to śmiało sypać mniej)
-migdały, rodzynki i cukier waniliowy do smaku
Dodatkowo:
-durszlak
-forma do babki
-obciążenie (może to być np. talerzyk, ja z powodu dość nieforemnego kształtu formy użyłam jabłek i też wyszło ;p)
Jak przygotować?
Twaróg i masło miksujemy ze sobą. Dodajemy jaja, śmietanę i połowę cukru. Mieszamy. Gotujemy na małym ogniu, aż do wytworzenia się grudek (masa najprawdopodobniej zacznie wrzeć) cały czas mieszając. Czekamy, aż całość ostygnie i przekładamy do durszlaka. Kiedy odsączy się cała woda, a masa będzie w miarę gęsta, dodajemy resztę cukru, cukier waniliowy i bakalie. W formę do babki wkładamy gazę i przekładamy do niej zawartość. Przykrywamy ściereczką i dociążamy. Wkładamy na noc do lodówki. Po wyjęciu paschę można ozdobić, ja użyłam do tego kakao i ażurki czekoladowe ;)
Wiem, że przepisy w internecie różnią się nieco od tego. Wydaje mi się jednak, że są znacznie bardziej skomplikowane. Ja robiłam według tego i wyszło, także myślę, że też możecie zaryzykować ;) Smacznego!
mimo, że już po świętach i jestem meeeega pełna, to wsunęłabym te Twoje pyszności :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: fochzprzytupem.blogspot.com :)
miło mi to słyszeć ;)
Usuń